środa, 15 czerwca 2011

Po spotkaniu


Od dwóch dni zbieram sie do napisania sprawozdania ze spotkania, które odbyło sie w naszym domu. Nie wiem, co napisać. Nie szyłyśmy natomiast gadałyśmy o szyciu nieustannie. Oglądałyśmy swoje prace. Wymieniałyśmy sie szmatami i doświadczeniami. Nie mogę pokazać zdjęć, nie uzgodniłam tego z dziewczynami.Uwazam, że nie powinnam publikować wizerunku osób, które gościliśmy. Zamieszczone zdjęcie oddaje sielską atmosferę, która akurat tego dnia panowała w ogrodzie. Jestem nieskromna i zarozumiała więc zacytuję wpis z forum, umieszczony tam przez jedną z uczestniczek spotkania. Jest bardzo pochlebny, wierzę jednak, ze nie odosobniony.

....I ja tam byłam ...Chciałoby się wypowiedzieć w jednym zgrabnym zdaniu, ale niestety sie nie da. W pierwszych słowach wielkie podziekowania należą sie Marynie i jej mężowi za niepowtarzalną, serdeczną atmosfere i niezwylkle ciepłe przyjęcie.Wszystkiego było pod dostatkiem a najwiecej serca,tak że chciałoby się tam zostać na zawsze.Cudowna dziewczęca Maryna w swoim pieknym królestwie,serdeczny Dobry Człowiek, fantastyczny zwierzyniec pozostana w moich wspomnieniach na zawsze.Dziekuje Ci Marynko, że mogłam spędzić z Wami ten piekny dzień!!!
Bardzo, bardzo sie cieszę , że poznałam Was wszystkie cudowne dziewczyny.Nie bedę wymieniać po kolei, ale wszystkie was przytulam i serdecznie pozdrawiam. Jesteście FANTASTYCZNE i cieszę się, że mogłam pozostać w Waszym gronie
Takie dni pozostają w pamięci absolutnie do końca.

6 komentarzy:

  1. Nie pozostaje nic innego jak posłać moc serdeczności wszystkim fankom patchworku i pasjonatkom nie tylko szycia.
    Mogłabym dodać,że wiedziałam, że tak będzie ;D, to by dopiero była zarozumiałość... Ale nie mogło być inaczej, gdy się spotkają TAKIE przesympatyczne osóbki.
    Buziole Tosieńko :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jomo, kochana moja, dzieki za komentarz. Juz myślałam, że okazałam się straszną chwalipiętą i nikt z litości nie chce mi tego powiedzieć. Było miło, naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję spotkania.
    Twoje prace "szyciowe" są kapitalne, fantastyczne i... brak mi słów!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy krajanka wybiera się na jarmark do Będzina ? to się poznamy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsze słyszę o jarmarku w Będzinie. Raczej sie nie wybiorę, nie mam z czym jako sprzedający a na kupowanie parcia nie mam. Może wpadniesz w drodze do albo z?

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozostaje zazdrościć spotkania z Tobą!

    OdpowiedzUsuń