Od dwóch dni zbieram sie do napisania sprawozdania ze spotkania, które odbyło sie w naszym domu. Nie wiem, co napisać. Nie szyłyśmy natomiast gadałyśmy o szyciu nieustannie. Oglądałyśmy swoje prace. Wymieniałyśmy sie szmatami i doświadczeniami. Nie mogę pokazać zdjęć, nie uzgodniłam tego z dziewczynami.Uwazam, że nie powinnam publikować wizerunku osób, które gościliśmy. Zamieszczone zdjęcie oddaje sielską atmosferę, która akurat tego dnia panowała w ogrodzie. Jestem nieskromna i zarozumiała więc zacytuję wpis z forum, umieszczony tam przez jedną z uczestniczek spotkania. Jest bardzo pochlebny, wierzę jednak, ze nie odosobniony.
....I ja tam byłam ...Chciałoby się wypowiedzieć w jednym zgrabnym zdaniu, ale niestety sie nie da. W pierwszych słowach wielkie podziekowania należą sie Marynie i jej mężowi za niepowtarzalną, serdeczną atmosfere i niezwylkle ciepłe przyjęcie.Wszystkiego było pod dostatkiem a najwiecej serca,tak że chciałoby się tam zostać na zawsze.Cudowna dziewczęca Maryna w swoim pieknym królestwie,serdeczny Dobry Człowiek, fantastyczny zwierzyniec pozostana w moich wspomnieniach na zawsze.Dziekuje Ci Marynko, że mogłam spędzić z Wami ten piekny dzień!!!
Bardzo, bardzo sie cieszę , że poznałam Was wszystkie cudowne dziewczyny.Nie bedę wymieniać po kolei, ale wszystkie was przytulam i serdecznie pozdrawiam. Jesteście FANTASTYCZNE i cieszę się, że mogłam pozostać w Waszym gronie
Takie dni pozostają w pamięci absolutnie do końca.
Nie pozostaje nic innego jak posłać moc serdeczności wszystkim fankom patchworku i pasjonatkom nie tylko szycia.
OdpowiedzUsuńMogłabym dodać,że wiedziałam, że tak będzie ;D, to by dopiero była zarozumiałość... Ale nie mogło być inaczej, gdy się spotkają TAKIE przesympatyczne osóbki.
Buziole Tosieńko :*
Jomo, kochana moja, dzieki za komentarz. Juz myślałam, że okazałam się straszną chwalipiętą i nikt z litości nie chce mi tego powiedzieć. Było miło, naprawdę.
OdpowiedzUsuńGratuluję spotkania.
OdpowiedzUsuńTwoje prace "szyciowe" są kapitalne, fantastyczne i... brak mi słów!
Czy krajanka wybiera się na jarmark do Będzina ? to się poznamy :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o jarmarku w Będzinie. Raczej sie nie wybiorę, nie mam z czym jako sprzedający a na kupowanie parcia nie mam. Może wpadniesz w drodze do albo z?
OdpowiedzUsuńPozostaje zazdrościć spotkania z Tobą!
OdpowiedzUsuń