Dostałam pozytywną odpowiedź od Karen z Australii. Tutaj http://sunburntquilts.com.au/ jest jej blog a na nim "moja" narzuta. Dziś spory kawałek tego, co powstaje. Jeszcze bez pikowania, ale postanowiłam pokazać dziś bo jest tak smutno, zimno, szaro i posępnie w domu i na dworze a zdjęcie wyszlo bardzo kolorowe i ciepłe. Oby do wiosny ....
Wzór patchworku to niby zwyczajne kwadraty. Ale one nie są takie sobie proste. One są nadzwyczajne, składają sie z ośmiu kolorowych prostokątów tworzących barwną plamę i mimo rozgardiaszu w przedziwny sposób stanowią harmonijną kompozycję. O dziwo - podoba mi się ten "wytwór" bardzo.
Piękna! Rzeczywiście kolorowa i optymistyczna :) Dzięki za ten pozytywny akcent!
OdpowiedzUsuńKolorowo i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńZapowiada sie świetnie :) Na początku nie bardzo mi się podobało, że aż tyle kolorów ma w sobie, ale teraz widzę, że będzie to kolejny sukces :)
Narzuta wspaniała! Bardzo optymistyczna:)
OdpowiedzUsuńbardzo ci gratuluje
OdpowiedzUsuńod razu chce się żyć i coś robić!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zajrzałam na blog Karen, "Twojej" narzuty nie znalazłam, ale dużo innych świetnych rzeczy owszem.
OdpowiedzUsuńTen wzór wydaje mi się bardzo inspirujący. W zależności od zestawienia kolorystycznego użytych tkanin można uzyskać zupełnie inne efekty...
Bardzo energetyczna i radosna kompozycja Ci wyszła ;-) W sam raz na przekór tym burym okolicznościom przyrody za oknem...
Ściskam cieplutko!
Bardzo udany projekt! To będzie pasować do wielu pomieszczeń. Wspaniała narzuta!
OdpowiedzUsuńBardzo kolorowo i radośnie na przekór szarością za oknem - bardzo podoba mi się border tej narzuty, te prostokąty jeden obok drugiego niczym fredzle :)
OdpowiedzUsuńfajnie że mogłaś pokazać tak piękną pracę :)
OdpowiedzUsuńSpóźniona... gratuluję sukcesu!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej w konkursie z narzutą! Ściskam :)
Jest naprawdę fajna, jeszcze bardziej mi się podoba niż na początku a już wtedy uważałam, że jest śliczna !!! *I to co zwykle -masz niesamowite tempo :)
OdpowiedzUsuńSie nie wyplace
OdpowiedzUsuńSie nie wyplace
sie nie wyplace
Maryna sie usmiecha!
Corka sie usmiecha!
Mam nadzieje, ze autorka pierwotnego pomyslu tez sie usmiecha!
Usmiecham sie i ja:):)
Tak kolorowo i radosnie, wspaniale!
Dziekuje!
Inga, przecież to w większości tkaniny od Ciebie. Chcieliśta to mata.
OdpowiedzUsuńAnia widziała rozumiem?
Widziala i jest zachwycona
OdpowiedzUsuńTosiu- i ja poznaję swoje szmatki:))
OdpowiedzUsuńPięknie, bajecznie, kolorowo!
I gratulacje z wygranej:)!
Ściskam mocno, K.
This is lovely, Maryna. Your quilt looks beautiful. I am pleased you have made it.
OdpowiedzUsuńCongratulations on your beautiful work!
Thank you for sharing your photos.
Ale super!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Fantastyczna ! bajecznie kolorowa :))
OdpowiedzUsuńpiekna! i powiem szczerze zamierzałam na podobna narzute stworzyc z moich przepastnych zbiorów łatek stworzyc..ale nie sadze zebym miała tyle cierpliowsci co TY!! niezmiennie podziwiam oi pozdrawiam snieznie !
OdpowiedzUsuńMadiza
Спасибо за посещение
OdpowiedzUsuńBardzo energetyczna.
OdpowiedzUsuńtego mi brak w tym szarym "dzis" :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękna narzuta.Ktoś niezorientowany uzna , że to przypadkowy dowolny dobór kolorów i form. Nic bardziej mylnego, bo tylko Maryna ze swoim talentem potrafi uporządkować haotyczny świat kolorów tak, że staje się on magnetycznie piękny.To pisałam ja -Podziwiająca Cię oddana Cynada.
OdpowiedzUsuń