Pokażę kolejność szycia bloków dwustronnej narzuty i sposób ich łączenia. Nie jest wcale powiedziane, że bloki muszą być akurat w paski. Każdy może sobie wymyślić wzór jednego bloku i uszyć dwa zupełnie różne wzory i przepikować je . Należy pamiętac przy takim pikowaniu, że ocieplina musi być cieniutka, bowiem w środku spotkaja się jej dwie warstwy. Ja mam jedną warstwę ociepliny i mój wzór szyję od razu na dwie strony.
Do przykrojonego kwadratu ociepliny przykładam trójkąt tkaniny beżowej i przyszywam pierwszy pasek.
Odwracam kwadrat i przykładam wzdłuż przeszytej przekątnej marmurkową tkaninę i pierwszy pasek wzoru.
Przeszywam...
i doszywam kolejne paski
i po drugiej stronie to samo
Mamy pierwszy blok. Szyjemy nastęny. Teraz trzeba je połączyć.
Przypinam złożony wzdłuż pasek jasnej tkaniny, który będzie maskował szew i zeszywam oba bloki wraz z paskiem maskującym.
i przeszywam wierzchem.
I to juz właściwie wszystko.
A tak wygląda po lewej (beżowej) stronie
Mam nadzieję, że wytłumaczyłam sposób łączenia gotowych bloków. Po uszyciu odpowiedniej długości pasa składającego sie z połączonych bloków szyjemy następny pas i łączymy pasy tym samym systemem co pojedyńcze bloki.
Wprawdzie nie szyję patchworku, ale przeczytałam z wielkim zainteresowaniem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziekuje bardzo! Wszystko jasno i czytelnie wytlumaczone, musze sprobowac tego sposobu szycia:)
OdpowiedzUsuńPhi phi... jakie to proste... jak się patrzy na te fotografie ;-))
OdpowiedzUsuńAle jakbym się tylko zabrała za szycie, wszystko by się rozjechało, pozwijało i skomplikowało... Pozostaję w bałwochwalczym podziwie,
ściskam czule!
dziękuje za instrukcje
OdpowiedzUsuńnie wszystko jest dla mnie jasne
ale jak pogówkuje
dzieki ,dzieki wpadlam na pomysl.lece do maszyny
OdpowiedzUsuńTosiu... no fajnie, fajnie! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMaryna pomysł świetny, gdzieś już coś podobnego widziałam ale to chodziło o inny wzór ale podobne naszywanie pasków nawet nie wiem czy to nie było na papierze ,dzięki wielkie za kursik przyda się na pewno, narzuta będzie śliczna, kolory wspaniale czekam na całość :-))
OdpowiedzUsuńMarynko,jesteś wielka:))))
OdpowiedzUsuńChyba nie wszystko załapałam - czy to znaczy, że po prawej stronie mamy od razu przeszyte z wierzchu? A jak przepikuję po lewej to z prawej będzie dwa razy?
OdpowiedzUsuńI czy ocieplina nie włazi do maszyny?
świetny pomysł na zszywanie kawałków, właśnie planuję kapę dla córki, ale pikowanie całości (2x2m) mnie przerażało. Mogę zrobić z takich zszywanych pikowańcow.
Czyli ten pasek którym maskujemy przyszywamy do dwóch bloków rozkładamy dwa bloki i przeszywamy znowu pasek po wierzchu?? A z lewej strony nie ma paska tak?
OdpowiedzUsuńMadziula - tak.
OdpowiedzUsuńIrenko - bezpośrednio ocieplinę szyjesz tylko raz, przez środek po ukosie i wtedy ocieplinę masz pod spodem. Potem zawsze szyjesz po tkaninie przyszywając paski a pod spodem masz gładki lub marmurkowy trójkąt.Poza pierwszym przeszyciem, kiedy praktycznie wychodzi Ci szew na szwie nie pikujesz podwójnie - pikowanie spodniego trójkąta samo wychodzi.
ależ Ty masz cierpliwość.. kiedyś szyłam tkaniny nad łózko.. a na nich jakieś bajkowe ilustracje.. czy takie rzeczy też szyjesz..chętnie bym widziała u siebie takie tkaniny na ścianie.. byłabym chętnym na kupno klientem..
OdpowiedzUsuńAj aj Tosiu!! Ja z wielką przyjemnością oglądam Twoje narzuty - dla mnie są prześliczne!! Ale te instrukcje to sprawiają jedno - mam granitową już pewność, że narzuta jest poza zasięgiem moich możliwości!!!! Już ja widzę te miliony nitek, krzywych ściegów itp. Ciepło pozdrawiam
OdpowiedzUsuńProste a genialne.
OdpowiedzUsuńTosiu, uwielbiam takie sztuczki. Intuicja chyba sprawiła, że dwa dni temu pierwszy raz w życiu wykorzystałam to i w podobny sposób uszyłam wielką poduchę. Rewelacyjny sposób.
OdpowiedzUsuńProszę o więcej :-)))
Stefka
Narzuta będzie rewelacyjna!!! te kolory - marzenie, a różne sposoby poukładania bloków stwarzają duże możliwości uzyskania różnego wzoru.Sposób szycia rewelacyjny, nie znałam takiego mimowolnego pikowania dzięki, nauczyłaś mnie czegoś nowego:) Łączenie super, mam tylko jedno ale - jak będą spotykały się cztery szwy ( przy łączeniu pionowych np. pasów pozszywanych bloków nie będzie za grubo w tym miejscu?
OdpowiedzUsuńJa znam trochę inny sposób łączenia, tak że zapasy na szwy schodzą się razem na styk a paski łączą elementy, po prawej i lewej stronie jednocześnie. Tylko w moim sposobie wzór wierzchu narzuty będzie oddzielony paskami.
CZy będzie za grubo - nie wiem, jezszcze poziomych pasów bloków nie łączyłam. Zobaczę. Moge połączyć Twoim sposobem, znam ten "myk".
OdpowiedzUsuńWtedy jedną strone trzeba przymocować ręcznym szwem, prawda? Nie wyobrażam sobie takiego szycia, kiedy równo wychodzi przyszycie pasków na wierzchu i pod spodem.
genialne w swej prostocie!!! dziękuję za kursik... znów się czegoś nauczyłam...
OdpowiedzUsuńzainspirowałaś mnie i wykluwają się nowe pomysły :)) oby doby wystarczyło :D
przepiękna będzie ta narzuta... czekam na kolejne relacje z szycia... utulam ciepło!
Maryna ja też tego sobie nie wyobrażam ;) ręcznie ? za nic na świecie - można sfastrygować wtedy będzie ok, a poza tym o 1,2 mm jeden pasek jest szerszy od drugiego
OdpowiedzUsuńpodziwiam ogromnie!!! to tak niesamowita sztuka! jestem pod wielkim wrażeniem!
OdpowiedzUsuń