Gdzieś kiedys zobaczyłam taki sposób szycia narzuty - szyje sie za jednym zamachem obie strony - wierzch i spód i obie są "wyględne". Można mieć dwa w jednym, czyli w tym przypadku jedna strona będzie brązowa z kremowym, druga w ciepłych beżach. Ta narzuta z założenia jest szyta dla zwyciężczyni licytacji, ale jeżeli nie będzie się podobać, uszyję inną.
Chciałam spróbować nowego sposobu szycia, bo takie doświadczenie uczy i bawi, wymaga myślenia przy pracy i nie jest nudne. Jak to zwykle bywa przy szyciu patchworków jaki będzie efekt końcowy - nie wiadomo. Pokazuję dwa bloki z prawej i lewej strony narzuty. Będzie ich oczywiście wiele i ułożą sie w pewien wzór.
Jeżeli ten sposób szycia zainteresuje dziewczyny szyjące chętnie pokażę "obrazkowo" jak się to robi.
Edytowałam post, bo dziewczyny zainteresowane jednak :) Pokaże więc jak sobie wyobrażam wzór.
Chcę poukładać bloki w ten sposób, jak pokazałam na zdjęciu. Ładnie to wygląda, porządnie. Bloki nie są zeszyte, tylko chwilowo przyłożone do siebie. Na odwrocie są beże ułożone w ten sam sposób.
co to za pytanie - czy zainteresuje?? Naturalnie że tak!!! ja jestem ciekawa przede wszystkim tego jak będziesz łączyła takie bloki?? Tak więc ja czekam na obrazkową instrukcję niecierpliwie :)
OdpowiedzUsuńAno właśnie - sposób łączenia jest najciekawszy ale to będę mogła pokazać za jakiś czas. Muszę uszyć przynajmniej 14 bloków. Dzis mam dopiero pięć :) Pracochłonne dosyć są te bloki.
OdpowiedzUsuńzapowiada się pięknie! już nie mogę doczekać się "co dalej"....
OdpowiedzUsuńi zgadzam się z Madziulą: co to za pytanie - czy zainteresuje? pokazuj, pokazuj "co i jak"!!! bo nie ma nic przyjemniejszego w patchworku niż....... nowy sposób szycia :-))
Bardzo jestem ciekawa i sposobu szycia i efektu koncowego, a zapowiada sie jak zwykle - pieknie
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle.... Widać tkaniny galerii Bellus. Będę kibicować i czekać na efekt końcowy....
OdpowiedzUsuńno jasne ze pokazuj ,ja tam strasznie ciekawa jestem i jak możesz tak jak mówi Madzia pokazuj i to jak możesz jak najwięcej :-)))ciekawie to wygląda
OdpowiedzUsuńto jeszcze raz ja Maryna czy może to będzie wyglądało w ten sosob?http://1.bp.blogspot.com/_Pk-xCOn8ayw/TPi6hwDC7QI/AAAAAAAAA08/wXo_P0D49ro/s1600/DSC08746%252B1.jpg takie kwadraty z dwóch trójkątów?
OdpowiedzUsuńPiękne zestawy kolorów i wzorów... A wygląda bardzo interesująco. No i praktyczne bardzo - wystarczy przewrócić na drugą stronę, żeby ukryć ślady psich łapek ;-)
OdpowiedzUsuńŚciskam czule!
Beato, to nie kwadraty z dwóch trójkątów, to będą same trójkąty. Nie mogę zobaczyc zdjęcia z Twojego linka. Podaj adres samego bloga, może będzie łatwiej.
OdpowiedzUsuńok daje Ci namiary na post http://patchworkowy.blogspot.com/2010/12/aby-do-wiosny.html ale wiesz może poczekam na Twój patchwork i wtedy zobaczę czy to wygląda podobnie
OdpowiedzUsuńTosiu! ja się ustawiam w kolejce do instrukcji "jak to zrobić". Pytałam już Kiboko kiedyś o to jak to robić i chyba już wiem bo naprawdę dokładnie mi wytłumaczyła, ale jak pokażesz obrazkowo to mam nadzieję że mi się więcej rozjaśni :) no a wtedy to się zabiorę za taką robotę ! :D
OdpowiedzUsuńJak zwykle jestem pełna podziwu. Na pewno będzie fantastycznie wyglądała. Nie mogę doczekać się efektu końcowego, zazdroszczę Ci cierpliwości.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory dobrałaś. Ja również chętnie się dowiem, jaki jest sposób szycia tych bloków.
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście z niecierpliwością czekam na efekt końcowy, bo jestem pewna, że pozytywnie mnie zaskoczy i na pewno będzie co podziwiać :)
Pozdrawiam :)
Tosiu, kolory jak z mojej bajki, wiesz o tym zapewne, materiały też nie są mi obce ;) efekt zapowiada się świetnie, jakie duże będą te bloki? i jak zamierzasz je łączyć? Kiedyś jak pisz Ulinka opisywałam takie łączenie ale może Ty wymyśliłaś inne? :)
OdpowiedzUsuńBloki maja 30 cm x 30 cm. Trochę odejdzie na łączenie, czyli musze mieć przynajmniej siedem w jednym rzędzie na szerokość i siedem na długość. Ten sposób szycia nie bardzo nadaje sie na wykońcZenie narzuty pasem tkaniny, bo musiałby i on mieć wewnątrz ocieplinę i być przepikowany. Zaraz ... To nawet nie jest zły pomysł .... No nie wiem, muszę sie zastanowić. Może wykorzystałabym jednoczesnie nowonabytą umiejętność pikowania kamieniami? Gęste paski, border w kamienie - czy to nie będzie za dużo bałaganu?
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać efektu końcowego:)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł! Czekam na dalszy ciąg :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :) Bardzo ciekawa jestem efektu końcowego - widzę, że pikujesz każdy panel przed zszyciem, ale obie strony są na osobnych panelach?
OdpowiedzUsuńPotem dwa gotowe wierzchy zszyjesz ze sobą i obrócisz?
Zatkało mnie!
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!
Przepiękna i kolory super
OdpowiedzUsuńCudo!!! Pięknie wykonane, zestawienie ... widać perfekcyjną rękę... pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne i pomysłowe, jak ja
OdpowiedzUsuńbym chciała umieć szyć...kiedyś..może :)
pozdrawiam.Sylwia.