poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Za jednym zamachem



Gdzieś kiedys zobaczyłam taki sposób szycia narzuty - szyje sie za jednym zamachem obie strony - wierzch i spód i obie są "wyględne". Można mieć dwa w jednym, czyli w tym przypadku jedna strona będzie brązowa z kremowym, druga w ciepłych beżach. Ta narzuta z założenia jest szyta dla zwyciężczyni licytacji, ale jeżeli nie będzie się podobać, uszyję inną.

Chciałam spróbować nowego sposobu szycia, bo takie doświadczenie uczy i bawi, wymaga myślenia przy pracy i nie jest nudne. Jak to zwykle bywa przy szyciu patchworków jaki będzie efekt końcowy - nie wiadomo. Pokazuję dwa bloki z prawej i lewej strony narzuty. Będzie ich oczywiście wiele i ułożą sie w pewien wzór.

Jeżeli ten sposób szycia zainteresuje dziewczyny szyjące chętnie pokażę "obrazkowo" jak się to robi.

Edytowałam post, bo dziewczyny zainteresowane jednak :) Pokaże więc jak sobie wyobrażam wzór.

Chcę poukładać bloki w ten sposób, jak pokazałam na zdjęciu. Ładnie to wygląda, porządnie. Bloki nie są zeszyte, tylko chwilowo przyłożone do siebie. Na odwrocie są beże ułożone w ten sam sposób.

22 komentarze:

  1. co to za pytanie - czy zainteresuje?? Naturalnie że tak!!! ja jestem ciekawa przede wszystkim tego jak będziesz łączyła takie bloki?? Tak więc ja czekam na obrazkową instrukcję niecierpliwie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ano właśnie - sposób łączenia jest najciekawszy ale to będę mogła pokazać za jakiś czas. Muszę uszyć przynajmniej 14 bloków. Dzis mam dopiero pięć :) Pracochłonne dosyć są te bloki.

    OdpowiedzUsuń
  3. zapowiada się pięknie! już nie mogę doczekać się "co dalej"....

    i zgadzam się z Madziulą: co to za pytanie - czy zainteresuje? pokazuj, pokazuj "co i jak"!!! bo nie ma nic przyjemniejszego w patchworku niż....... nowy sposób szycia :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo jestem ciekawa i sposobu szycia i efektu koncowego, a zapowiada sie jak zwykle - pieknie

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się nieźle.... Widać tkaniny galerii Bellus. Będę kibicować i czekać na efekt końcowy....

    OdpowiedzUsuń
  6. no jasne ze pokazuj ,ja tam strasznie ciekawa jestem i jak możesz tak jak mówi Madzia pokazuj i to jak możesz jak najwięcej :-)))ciekawie to wygląda

    OdpowiedzUsuń
  7. to jeszcze raz ja Maryna czy może to będzie wyglądało w ten sosob?http://1.bp.blogspot.com/_Pk-xCOn8ayw/TPi6hwDC7QI/AAAAAAAAA08/wXo_P0D49ro/s1600/DSC08746%252B1.jpg takie kwadraty z dwóch trójkątów?

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zestawy kolorów i wzorów... A wygląda bardzo interesująco. No i praktyczne bardzo - wystarczy przewrócić na drugą stronę, żeby ukryć ślady psich łapek ;-)
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  9. Beato, to nie kwadraty z dwóch trójkątów, to będą same trójkąty. Nie mogę zobaczyc zdjęcia z Twojego linka. Podaj adres samego bloga, może będzie łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
  10. ok daje Ci namiary na post http://patchworkowy.blogspot.com/2010/12/aby-do-wiosny.html ale wiesz może poczekam na Twój patchwork i wtedy zobaczę czy to wygląda podobnie

    OdpowiedzUsuń
  11. Tosiu! ja się ustawiam w kolejce do instrukcji "jak to zrobić". Pytałam już Kiboko kiedyś o to jak to robić i chyba już wiem bo naprawdę dokładnie mi wytłumaczyła, ale jak pokażesz obrazkowo to mam nadzieję że mi się więcej rozjaśni :) no a wtedy to się zabiorę za taką robotę ! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zwykle jestem pełna podziwu. Na pewno będzie fantastycznie wyglądała. Nie mogę doczekać się efektu końcowego, zazdroszczę Ci cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładne kolory dobrałaś. Ja również chętnie się dowiem, jaki jest sposób szycia tych bloków.
    No i oczywiście z niecierpliwością czekam na efekt końcowy, bo jestem pewna, że pozytywnie mnie zaskoczy i na pewno będzie co podziwiać :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tosiu, kolory jak z mojej bajki, wiesz o tym zapewne, materiały też nie są mi obce ;) efekt zapowiada się świetnie, jakie duże będą te bloki? i jak zamierzasz je łączyć? Kiedyś jak pisz Ulinka opisywałam takie łączenie ale może Ty wymyśliłaś inne? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bloki maja 30 cm x 30 cm. Trochę odejdzie na łączenie, czyli musze mieć przynajmniej siedem w jednym rzędzie na szerokość i siedem na długość. Ten sposób szycia nie bardzo nadaje sie na wykońcZenie narzuty pasem tkaniny, bo musiałby i on mieć wewnątrz ocieplinę i być przepikowany. Zaraz ... To nawet nie jest zły pomysł .... No nie wiem, muszę sie zastanowić. Może wykorzystałabym jednoczesnie nowonabytą umiejętność pikowania kamieniami? Gęste paski, border w kamienie - czy to nie będzie za dużo bałaganu?

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mogę się doczekać efektu końcowego:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawy pomysł! Czekam na dalszy ciąg :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne kolory :) Bardzo ciekawa jestem efektu końcowego - widzę, że pikujesz każdy panel przed zszyciem, ale obie strony są na osobnych panelach?
    Potem dwa gotowe wierzchy zszyjesz ze sobą i obrócisz?

    OdpowiedzUsuń
  19. Zatkało mnie!
    Jesteś niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudo!!! Pięknie wykonane, zestawienie ... widać perfekcyjną rękę... pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne i pomysłowe, jak ja
    bym chciała umieć szyć...kiedyś..może :)
    pozdrawiam.Sylwia.

    OdpowiedzUsuń