Szyję następną narzutę, która zagości a może nawet zadomowi sie w pięknej chacie. Tkaniny były kompletowane przez przyszłą właścicielkę narzuty a wyraźnym życzeniem była prostota. Trudne zadanie. Na razie wygląda to tak jak powyżej.
Nie jest łatwo pracować pod czujnym okiem Niuni
przekraczając śpiącego pod nogami psa, ale bardzo się staram nikomu nie przeszkadzać.
Ach, zapowiada się piękna narzuta. Pięknie się prezentuje w tych neutralnych odcieniach beżu i szarości.
OdpowiedzUsuńBędzie cudo, już widać. Cudo prostoty :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
Prostota jest najlepsza.
OdpowiedzUsuńPiękną masz posadzkę, marzę o takiej, gdzieś...
Tak nie przeszkadzając i ja staram się zawsze pracować... miło mieć takie wierne audytorium ;-)
Ściskam czule!
wygląda pięknie, moje kochane kolory, niezmiennie masz we mnie kibica swoich prac:
OdpowiedzUsuńCudo Tosiu! Cudo!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej!
Ja także zwróciłam uwagę na posadzkę tak jak Inkwizycja, a narzuta piękna i prosta.Pozdrawiam Ela.
OdpowiedzUsuńDziewczyny, dziękuję za pochwały, one mnie bardzo motywują. Ale ja tylko pozszywałam ...
OdpowiedzUsuńPosadzka to zwykła cegła klinkierowa. Kiedyś pomieszczenie, gdzie dziś mam "pracownię" było garażem. Takim na malucha, góra na Ładę. Z czasem garaż zrobił sie za mały i wybudowaliśmy nowy. Posadzka jest bardzo zniszczona, wiadomo - jak to w garażu. Nie da się jej niczym doczyścić, plamy z farb i oleju juz nie zejdą. Cegiełki na podłodze układał 30 lat temu staruszek posadzkarz, miał wtedy chyba z 80 lat. Pamiętam jak dziś, że strasznie mi go było żal, był taki pokurczony i stareńki, chciał zarobić na motorower dla wnuka a może prawnuka. Aleście mnie sprowokowały do wspominek tą posadzką :)
Moim skromnym zdaniem zadanie wypełnione na 6+!
OdpowiedzUsuńMasz niezwykłą wyobraźnie, niby prosta narzuta a jednak bardzo ujmuję swoim pięknem.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNarzuta idealnie wpasuje się w klimat Magody :-)
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego Tosiu!
I pomocników masz rewelacyjnych :-))
Maryna, narzuta jest faktycznie prosta, ale jest to taka szlachetna prostota. Niewątpliwie jest w sam raz do miejsca, do którego jest przeznaczona. Byłoby cudownie zobaczyć ją w realu.
OdpowiedzUsuńBardzo urokliwe te beże!
OdpowiedzUsuńwspaniała praca jak zawsze! Prezentuje się naprawdę pieknie pomimo prostego wzoru
OdpowiedzUsuńPiękna ta prostota - odmiana po ostatnich kolorach :)
OdpowiedzUsuńJa się pozachwycam Niunią. Uwielbiam pręgowane koty:)
OdpowiedzUsuńSuper ta narzuta,piekne kolorki,bardzo ladnie dobrane,takie delikatne:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNarzuta jest przepiękna, idealnie dobrane wzory, cudowna tonacja:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń