czwartek, 3 marca 2011

Proste beże

Szyję następną narzutę, która zagości a może nawet zadomowi sie w pięknej chacie. Tkaniny były kompletowane przez przyszłą właścicielkę narzuty a wyraźnym życzeniem była prostota. Trudne zadanie. Na razie wygląda to tak jak powyżej.

Nie jest łatwo pracować pod czujnym okiem Niuni

przekraczając śpiącego pod nogami psa, ale bardzo się staram nikomu nie przeszkadzać.

17 komentarzy:

  1. Ach, zapowiada się piękna narzuta. Pięknie się prezentuje w tych neutralnych odcieniach beżu i szarości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie cudo, już widać. Cudo prostoty :)
    Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prostota jest najlepsza.
    Piękną masz posadzkę, marzę o takiej, gdzieś...
    Tak nie przeszkadzając i ja staram się zawsze pracować... miło mieć takie wierne audytorium ;-)
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda pięknie, moje kochane kolory, niezmiennie masz we mnie kibica swoich prac:

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudo Tosiu! Cudo!!!!
    Pozdrawiam najserdeczniej!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja także zwróciłam uwagę na posadzkę tak jak Inkwizycja, a narzuta piękna i prosta.Pozdrawiam Ela.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziewczyny, dziękuję za pochwały, one mnie bardzo motywują. Ale ja tylko pozszywałam ...
    Posadzka to zwykła cegła klinkierowa. Kiedyś pomieszczenie, gdzie dziś mam "pracownię" było garażem. Takim na malucha, góra na Ładę. Z czasem garaż zrobił sie za mały i wybudowaliśmy nowy. Posadzka jest bardzo zniszczona, wiadomo - jak to w garażu. Nie da się jej niczym doczyścić, plamy z farb i oleju juz nie zejdą. Cegiełki na podłodze układał 30 lat temu staruszek posadzkarz, miał wtedy chyba z 80 lat. Pamiętam jak dziś, że strasznie mi go było żal, był taki pokurczony i stareńki, chciał zarobić na motorower dla wnuka a może prawnuka. Aleście mnie sprowokowały do wspominek tą posadzką :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim skromnym zdaniem zadanie wypełnione na 6+!

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz niezwykłą wyobraźnie, niby prosta narzuta a jednak bardzo ujmuję swoim pięknem.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Narzuta idealnie wpasuje się w klimat Magody :-)
    Coś wspaniałego Tosiu!
    I pomocników masz rewelacyjnych :-))

    OdpowiedzUsuń
  11. Maryna, narzuta jest faktycznie prosta, ale jest to taka szlachetna prostota. Niewątpliwie jest w sam raz do miejsca, do którego jest przeznaczona. Byłoby cudownie zobaczyć ją w realu.

    OdpowiedzUsuń
  12. wspaniała praca jak zawsze! Prezentuje się naprawdę pieknie pomimo prostego wzoru

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna ta prostota - odmiana po ostatnich kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja się pozachwycam Niunią. Uwielbiam pręgowane koty:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super ta narzuta,piekne kolorki,bardzo ladnie dobrane,takie delikatne:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Narzuta jest przepiękna, idealnie dobrane wzory, cudowna tonacja:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń