czwartek, 9 grudnia 2010

Codzienność przedświąteczna




Wszystko wróciło do normy. Normą zaś u nas w domu jest praca Dobrego Człowieka poza domem i moja praca w domu. Spotykamy się wieczorem przy kolacji. Święta owszem, będą, jak wszędzie. Umówiliśmy sie wczoraj, że dom jest na nie przygotowany nie dlatego, że faktycznie jest przygotowany tylko dlatego, że sie tak umówiliśmy. Zdjęło mi to spory ciężar z barków, bo nie muszę robić niczego nadzwyczajnego - jest umowa i już.
Uszyłam dwie poduszki stosując wzór domku z bali czyli Log Cabin. To bardzo łatwy, popularny wzór i można go szybko i przyjemnie wykorzystać w szyciu. Dość dawno temu uszyłam ogromną narzutę układając bloki ciemną stronę w rzędach.



Szykujemy na Patchworkowej Gwieździe niespodziankę związaną z tym wzorem bloku, ale to za czas jakiś. Jeżeli komuś podobają się liliowe poduszki - zapraszam do Mody na patchwork

10 komentarzy:

  1. Maryno, świetne! Jak zwykle.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pięknie wygląda ten patchwork w pasy ciemniejsze i jaśniejsze:)
    A i poduszkom niczego nie brak:))
    Tosiu, bardzo fajnie się umówiliście:)- ja też nie szaleję ze wszystkim, a świąteczne poczęstunki bywają u mnie skromne.
    Za to niepowtarzalne, bo spożywane raz w roku:) Buziaki dla Ciebie, K.

    OdpowiedzUsuń
  3. Delikatna tkanina i piękne fiolety, rewelacyjne połączenie! A przy tym kunsztowne wykonanie, to jest to!

    OdpowiedzUsuń
  4. My mamy podobna umowe :)
    Krzysiek ma wolne przed wigilia a ja pracuje, w zwiazku z tym powoli przygotujemy wszystko a przed samymi swietami Krzysiek przygotuje wszystko :) bez zbednych wydziwien, prosto i to co lubimy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna narzuta i poduszki wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne poduchy!
    Wspaniale uszyte i bardzo urokliwe.
    Oglądając Twoje prace już od dłuższego czasu się zastanawiam.... skąd bierzesz jednolite i tak cudne w kolorach tkaniny?????

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziekuje Wam bardzo! W dole dzis byłam strasznym po obejrzeniu kilku blogów kobiet malujących szmatami. Ale sobie wytłumaczyłam - każda z nas robi co innego. Ja akurat zeszywam najczęściej po prostym, tak lubię.
    Skąd biorę tkaniny? Skąd sie da. Ze sklepów internetowych, z allegro (prześcieradła :)), z lumpexów, z targu na wsi, z zaprzyjaźnionej hurtowni. A najwięcej radości sprawiaja mi podarunki. Internetowe koleżanki i realni znajomi wiedzą co mi sprawia największą przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne te podusie ,fajnie dobrane kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Same śliczności :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Niby znałam ten wzór, ale nie umiałam go tak ładnie jak Ty zestawić Maryno. Pięknie !

    OdpowiedzUsuń