poniedziałek, 13 grudnia 2010

Kochani Obserwatorzy


skończyłam "Ślady na śniegu" dla jednej (jednego?) z Was. Nie zakreślam terminu, będę losować kiedy zrobi sie pusto w blogowych rozdawajkach. Zasad nie ustalam poza jedną - w losowaniu biorą udział obserwatorzy bloga ale będzie mi bardzo miło, jeżeli napiszecie kilka słów kometarza tymbardziej, że pokazana narzuta nie jest samotna wśród szkowanych niespodzianek.


89 komentarzy:

  1. o Boże!!!!!!!!!
    ta kapa będzie mi sie śnić po nocach.

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja się zapisuję na tę piękną narzutę ;)
    Może jak z bliska się przyjrzę ściegom, to sama się odważę coś "wypatchworkowac" ;)co i zresztą bym chciała :D:D:D

    Pozdrawiam w mroźne grudniowe popołudnie
    Nimidaris

    OdpowiedzUsuń
  3. Narzuta wyszła jak zwykle ślicznie (nie wiem dlaczego na nią wcześniej narzekałaś!) - ciekawa jestem kto będzie tą Szczęściarą:) oby nie Gazynia;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. narzuta jest piękna :) i taka niby kolorowa a stonowana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczna narzuta :) Lubie takie laczenie z bialym. Podkresla kolory.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta narzuta jest przepiękna!!!
    Ma w sobie coś tajemniczego. Pewnie to... te malusieńkie skrawki tkanin! Cudowne arcydzieło!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczna narzuta! Podziwiam i umiejętności i cierpliwość. Uwielbiam takie rzeczy, ale nie umiem szyć ;).

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolorowy zawrót głowy!!!
    Cudeńko!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. jak tu nie skomentować takiego cuda? Jest śliczna, biel wygląda jak śnieg, po którym biegały sikorki a kolorowe pasy ożywiają całość wprost rewelacyjnie.
    To narzuta podnosząca humor od samego rana, od momentu położenia jej na łóżku.
    Z taka narzutą poranne ścielenie łóżka staje się z rutynowej czynności, przyjemnością :)

    Bardzo mi się podoba i już gratuluję szczęśliwej osobie, która ją dostanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam :) Piękna narzuta i pracy przy niej pewnie mnóstwo :)Podziwiam, że chcesz oddać w inne "dobre ręce" :) Pewnie kogoś bardzo uszczęśliwisz, może akurat to będe ja :)
    Pozdrawiam ciepło
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  11. Zniknął mój komentarz ;/
    Jeszce zanim go dobrze zapisałam :)
    Podziwiam, piękna praca :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Co to za marudzenie???? to przecie arcydzieło, ja się zapisuje i już wpisuje info na moim blogu igłaniniu

    OdpowiedzUsuń
  13. oh.... pomarzyc dobra rzecz... narzuta jest cudna

    OdpowiedzUsuń
  14. oj jak fajnie :D obserwowanie jednak jest "opłacalne" ;)) narzutka jest śliczna!
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyszła fantastycznie... zapowiadała się nieźle, ale gotowa, na tym łożu... wygląda przepięknie ;-)
    Ktoś będzie miał szczęście ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Padłam po prostu że takie cudo chcesz komuś ofiarować!

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękna. Nie mam słów by ją opisać.

    OdpowiedzUsuń
  18. O rany, naprawdę tak Wam sie podoba? To może jeszcze jedna uszyję.... Ona jest dość łatwa w szyciu. Dobrze, przyznam się. Po raz pierwszy pikowałam w ten sposób narzutę, to znaczy tak gęsto. Zaprzyjaźniam się z moją
    nową maszyną i chciałam wypróbować jej możliwości. Narzuta jest niedoskonała. Powiedzmy - ćwiczebna.
    Chce ja podarować z kilku powodów. Po pierwsze (bez krygowania się) twierdzę, że taki prezent podnosi oglądalność bloga, co akurat dla mnie jest ważne. Po drugie - lubię być chwalona, nawet niezupełnie zasłużenie. Po trzecie - uwielbiam robic prezenty a nie bardzo mam komu.
    Zresztą innych powodów mam mnóstwo.
    Alem zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie też bardzo się podoba .Sama uszyłam podobną ,ale ja dałam ciemne pasy .Te białe nadają lekkości?delikatności? :))0

    OdpowiedzUsuń
  20. Tosiu, piękna narzuta wyszła. Jest inna niż te wszystkie które do tej pory oglądałam w Twojej galerii. To pikowanie cudownie wygląda. A kolorach to nawet nie napiszę, bo to jest to co najbardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  21. O maaaatko...
    Takiego cuda to ja jeszcze nie widziałam...
    Już zazdroszczę szczęściarze, która dostani to cudo!!
    Zazdroszczę?? NIE!! Ja jestem chora z żądzy posiadania!! ;-D

    OdpowiedzUsuń
  22. Zawsze podziwiam odwagę w szyciu tak dużej formy. Nie wiem czemu, ale takie rozmiary mnie blokują strasznie. Może boję się, że efekt nie byłby taki udany, jak w przypadku Twoich narzut :) Ta, niby prosta, ale jednak jak pięknie komponują się te wielobarwne pasy oprawione w biel...
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Narzuta marzenie! Tym bardziej, że z szyciem mi nie po drodze ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Twoja narzuta jest piękna... Te pikowania i kolory... Ale z resztą czego innego można spodziewać się po Twoich pracach? Wszystkie są fantastyczne! :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Narzuta jest świetna. Nieodmiennie podziwiam Twój wielki talent.
    Trzymaj się ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Narzuta tak zimowa z nutką szaleństwa :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna jak marzenie! A pomarzyć czasem trzeba :) Ciekawe do kogo uśmiechnie się szczęście ...

    OdpowiedzUsuń
  28. Jest cudna :).

    Oj chyba nie doczekam się losowania ...

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie Ci wyszła ta narzuta. To gęste pikowanie bardzo mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Juz pisalam ze jest przesliczna

    Jak bede miec swoj dom to sobie zamowie podobna :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wyszła prześliczna - Jomo

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękna - jak wszystko, czego się dotkniesz :)
    Dopracowana w każdym centymetrze :D
    Po prostu - wspaniała :>

    OdpowiedzUsuń
  33. Uszyta po mistrzowsku, z zegarmistrzowska precyzją! Każdy szew jest prościuśki! I wiem co mówię, bo ogladałam Twoja podusię z każdej strony i nie znalazłam żadnego krzywego szwu, zadnego zjechania z linii prostej... Jesteś Mistrzynią w tym co robisz!
    I bardzo chętnie zostanę posiadaczką tego cuda:D Będę najszczęśliwszą osobą, jeśli uda mi się wygrać!!! Toż to tak jakby wygrać mercedesa!

    OdpowiedzUsuń
  34. Tosiu cudowności!!!!! Ja staję w kolejce oczywiście i mam nadzieje, że wylosujesz mnie. :) Ona jest w sam raz na moje małżeńskie łóżko. ;)))
    A jak naprawdę nie masz komu robić prezentów to ja jestem zawsze chętna. :P Bo ja wielką fanką Twoich dzieł jestem!!!! :) Serio serio, bez wazeliny to mówię!

    OdpowiedzUsuń
  35. A co trzeba zrobić by dostać to cudeńko?
    ...bo bardzo pragnę ją mieć...

    OdpowiedzUsuń
  36. Nic nie trzeba zrobić. Juz jestes obserwatorem bloga, masz szanse 1 :102.

    OdpowiedzUsuń
  37. To świetnie, gdyż nie zawsze udaje mi się poprzenosić z jednego bloga na drugi tego Wy wiecie, a ja nawet nie umiem nazwać...

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja nie wiem, czy mi wolno zapisać się na losowanie, bo nie posiadam własnego bloga.

    Ale posiadam coś innego, czym mogę się ewentualnie zrewanżować, ha ha.

    No gdybym jakimś cudem to Twoje CUDO,wygrała, to jestem elka209@vp.pl
    Pozdrawiam, życzę wielu inspiracji.

    OdpowiedzUsuń
  39. Narzutka fantastyczna.
    Ustawiam eis w kolejce.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Gdzieś tam niżej czytałam,że miałaś problem z pikowaniem tej narzuty.Czy próbowałaś podkładać pod spód papier?
    Komentarzy na temat urody tejże masz dosyć więc ja się tylko z nimi zgodzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  41. Już pisałam - bardzo mi się ta narzuta podoba! bardzo, bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  42. Dziękuję dla wizyty i następowania bloga jesteś miły:)
    Bardzo miły kołdra prawdziwy ślad w ten sposób w śniegu. gratulacje masz przepięknie pracuje.
    Pozdrowienia Marika

    OdpowiedzUsuń
  43. Tosiu! ja ciągle chodzę przekonana że już tu napisałam, a to na forum. NO ale jestem obserwatorem więc się liczę :D taka narzuta to prezent wyjątkowy! ja też lubię dawać prezenty, nie wiem co będę robić z moimi potworkami jak już wszystkich powiedzmy "akceptujących moje hobby" obdaruję:) przyjmować tez lubię ale takiej klasy prezent by mnie chyba onieśmielił więc to dobrze że statystycznie mam małe szanse na wygrane hihi :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Przyznam się obserwatorem Twojego bloga zostałam już po ogłoszeniu przez Ciebie wiadomości o losowaniu. Ale z wielką ciekawością obejrzałam Twoje dzieła. Podziwiam dokładność, dobór materiałów. Dla mnie patchworki to magia. kiedyś dzieciom szyłam kołderki z resztek i pikowałam je... ale gdzie im do prawdziwych patchworków;-)

    OdpowiedzUsuń
  45. P R Z E P I Ę K N A !!!! Moje marzenie ..... i kolory... Jestem zauroczona. Bardzo bym chciała wygrać, ale jak znam życie ..... nie mam szans.
    Sama nigdy takiej nie uszyję :(((

    P.S. Twoje prace są śliczne !!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  46. Witam.
    Cichutko staję w kolejce.Narzuta pięęęęękna. Nie piszę, ale z przyjemnością czytam. Anna z Bieszczadów.
    e mail mami9991@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  47. Ale bym chciała ją dotknąć. Ja z maszyną do szycia tylko się tolerujemy. a Ty uszyłaś prawdziwe cudo. Staję więc w tej długiej kolejce i liczę na szczęście. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Prawdziwe cudo.Również i ja stanę po taki skarb.
    A nóż stanie się cud w ten Świateczny czas.
    Życzę Zdrowych , wesołych Świąt Bożonarodzeniowych.
    I gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Wspaniała narzuta i już widzę tę kolejkę. Podziwiam cierpliwośc i dokładnośc.

    OdpowiedzUsuń
  50. Przepiękna narzuta. Aż zapiera dech w piersiach.
    Pozdrawiam przedświątecznie

    OdpowiedzUsuń
  51. Cudo, cudo, cudo! Mnie chyba byłoby trudno się z nią rozstać, tym niżej czapką uchylam za chęć oddania tak pracochłonnej i perfekcyjnej pracy. Oczywiście karnie staję w ogonku i cieplutko pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  52. O jaka cudowna!!! Marzenie, by kiedyś nauczyć się szyć takie cacka. Nie wiem czy moge się zapisać, ale próbuję... Może się uda i będzie zdobić moje łóżko, które czeka na narzutę. Pozdrawiam serdecznie
    Monika
    mszumal@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  53. O Matuś i córuś, taka śliczna, że mnie zatkało :-)

    OdpowiedzUsuń
  54. Przepiękna narzuta. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  55. Przesliczna juz o niej marzę
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  56. Tosiu, od Gazyni trafiłam do Ciebie na bloga, a że poziomki z Twojego ogrodu były przepyszne, kwiaty przepiękne, to i do narzuty stanę, bo wiem, że warto - wygląda fantastycznie! :)
    pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  57. Narzuta jest tak przecudna, że aż szkoda... że są tak marne szanse ją mieć...
    Ale jako że:
    wiara czyni cuda...
    a nadzieja zawieść nie może...
    to się zapiszę...
    Pozdrawiam Edyta

    OdpowiedzUsuń
  58. O maaaatko i córko !
    chylę czoło! Taki ogrom pracy!
    zapiszę się i dam szansę szczęściu/cień, ale zawsze/

    OdpowiedzUsuń
  59. Gdybym wygrała tą narzutę byłoby to dla mnie wielkie szczęście,byłby to najpiękniejszy prezent jaki dostałam.Do wykonania tak pięknych prac wkłada Pani dużo serca, energii i czasu,odzwierciedlają one Pani piękną, artystyczną i dobrą dusze.
    Od zawsze zachwycają mnie ludzie którzy mają tak wielkie zdolności, dzięki takim ludziom życie staje się piękniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  60. Na taka piękną narzute się zapisuję

    OdpowiedzUsuń
  61. Ja tez bym chciała :) Anka

    OdpowiedzUsuń
  62. Ja też ją chcę :-)

    OdpowiedzUsuń
  63. Obserwatorem nie byłam, ale od dawna zaglądałam i tak po cichu podziwiałam. Teraz będę głośno chwalić :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  64. Wow!!!! Jest piękna! Co więcej mówić, trzeba się zapisać:) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  65. Piękna!!! Będzie trudno zostać jej właścicielem, ale spróbować warto!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  66. czy ja też mogę się zapisac? jeśli tak to zapisuję się! podziwiam cię, juz od jakiegoś czasu podglądam twojego bloga:) pozdrawiam wiola
    co_nowego_w_raju@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  67. To jest po prostu cudo.Jestem pełna podziwu.Nie mogę się doczekać losowania

    OdpowiedzUsuń
  68. Nic nie napiszę,koleżanki powyżej już wszystko napisały.CUD,MIÓD:)

    OdpowiedzUsuń
  69. Narzuta jest rewelacyjna - brakuje mi słów, żeby ją określić. Pewnie kosztowała dużo, dużo pracy. Rozkoszując się jej pięknością czekam na losowanie:))

    OdpowiedzUsuń
  70. Przepiękna narzuta:) Nie mogę się nadziwić jakie cuda można uszyć:) Ja dopiero zaczynam uczyć się szyć ponieważ dostałam maszynę na gwiazdkę:)Ale uszycie takiej narzuty to już wyższa szkoła jazdy.Może za parę lat...
    pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  71. Tosia jesteś tytanem pracy i mistrzem, a do tego artystką !

    OdpowiedzUsuń
  72. Z taką pewną nieśmiałością zapisuję się na listę chętnych przyjąć w posiadanie to CUDO!!!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  73. Co za cudowności. Dopiero do Ciebie trafiłam za sprawą szczęściary - Aty. Pewnie nie mam szans na los szczęścia ale za to pooglądam sobie Twoje rewelacyjne dzieła. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  74. Wtulic sie w taka kape hmm,choc nie mam szans to sie zapisuje :) Swiat Amlaii

    OdpowiedzUsuń
  75. Przepięknie zrobiona narzuta!!! marzenie, oczywiście zapisuję się ...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  76. Każdemu wolno marzyć :-)
    ustawiam się po marzenia

    OdpowiedzUsuń
  77. Chociaż skrawek tej narzuty bym chciała!!!Nigdy nie miałam patchworkowej narzuty, a ta jest niesamowita. Oby los się do mnie uśmiechnął!

    OdpowiedzUsuń
  78. Marzenie:)czy sie spelni?zobaczymy:)PRZEPIEKNA!

    OdpowiedzUsuń
  79. Cudna narzuta. Podziwiam wkład pracy jaki musiałas w nią włożyć. Ja nie wiem czy w ajbliższej 10-latce bym sie wyrobiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  80. Takie coś marzy mi się od dawien dawna:)pzdr serdecznie i dziękuję za udział w moim candyktóre nadal trwa:)

    OdpowiedzUsuń
  81. ALE DŁUGASNIA KOLEJCA ALE W SUMIE NE MA CO SIE DZIWIC CUDOWNA NARZUTA TEZ SPROBUJE SZCZESCIA

    OdpowiedzUsuń
  82. NIesamowita jest ta narzuta. Dlatego z wielką ochotą dołączam do zabawy.
    www.bizugagipy.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  83. ...i ja takze staje w kolejce po to cudo. Podziwiam cierpliwosc i pracowitosc. Pozdrawiam serdecznie z dalekiego Burscheid!!!
    Anna Kostka
    cube2001ad@web.de

    OdpowiedzUsuń
  84. Kochane dziewczyny! Bardzo mi miło, że tylu osobom podobaja sie Ślady na śniegu. Ale ta narzuta juz jest w swoim nowym domu. Losowanie sie skończyło.

    OdpowiedzUsuń