poniedziałek, 10 maja 2010

Koty

Gustavson, na codzień zwany Guciem. Stoik.
Struś, bury buras z oczami jak jeziora.
Wanilka, patchworkowa panienka.
Niunia, zwana też Cizią, Cipcią, Tymczasem, Malą, Młodą, Cholerą Ciężką. Kot z odzysku.







3 komentarze:

  1. Och, jakie cudne kociaczki!
    I wszystkie w jednym domku? Niesamowite!
    Też bym tak chciała....
    Proszę je wygłaskać ode mnie!
    A takie całe bialusie dachowce uwielbiam!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Koty! Ha! Jak ja lubię te kochane sierściuchy!
    Chociaż moje często też są Cholerami Ciężkimi ;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Maryniu , no niesamowita jesteś. Za mało na blogu o kotach, skoro tyle ich jest. Proszę o więcej. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń